o mnie

Jestem pasjonatem gier pod różnymi postaciami, czy to komputera i konsola, czy może planszówki lub quizy (wiele razy wygraliśmy z przyjaciółmi rozgrywki Pub Quiz). Lubię kiedy mój umysł ma wyzwanie, najlepiej w kooperacji ze znajomymi.
Z racji tego, że mam umysł analityczny, od 2 lat wsiąknąłem zupełnie w świat automatyzacji biznesowych, namiętnie oglądam też kanały Youtube związanych z produktywnością. Zacząłem również realizować naukę programowania, żeby móc lepiej zoptymalizować procesy i synchronizację danych pomiędzy aplikacjami.

co czytam?

Od zawsze uwielbiałem fantastykę w wielu wymiarach (książki, komiksy, opowiadania, podręczniki rpg) i gromadziłem ku temu pokaźną biblioteczkę. Oddawałem się często też lekturze kryminałów lub tytułom beletrystycznym.

Przez ostatnie 1,5 roku jednak bardziej zainteresował mnie człowiek, jego stan emocjonalny i umysłowy, samorozwój oraz dążenie do wyznaczonych celów biznesowych lub/i życiowych. Totalnie porzuciłem inne gatunki i odkryłem wtedy James'a Clear'a i jego "Atomic Habits" (jak wyrobić sobie dobre nawyki), następnie wpadły w moje ręce genialne "Make Time" (Jake Knapp , John Zeratsky) o pracy asynchronicznej i sposobach zorganizowania sobie czasu i przestrzeni, "Mindset" (Carol S. Dweck PhD) o nastawieniu na rozwój vs. nastawienie na trwałość, "The Unfair Advantage" (Ash Ali , Hasan Kubba) o tym co może być naszą mocną stroną i jak to wykorzystać, "Die with Zero" o tym do czego dążyć w życiu i czemu nie powinniśmy gromadzić fortuny po to tylko, żeby zostawić ją dzieciom itp.

Książką, która jednak najbardziej zmieniła mój światopogląd i podejście do rozwoju osobistego jest "The Millionaire Fastlane" (MJ DeMarco). Może ona odmienić Twoje życie i nastawienie do niego. Żałuję, że tak późno ją odkryłem.

Wiele pozycji książkowych mam także w formie audiobooka na Audible, które szczerze polecam, zwłaszcza jak się gdzie podróżuje albo maluje mieszkanie (jak ja to robiłem ostatnimi czasy), zamiast słuchać muzyki gdy robimy odmóżdżające czynności, polecam wykorzystać ten czas, żeby się czegoś nowego nauczyć.

Jeśli chcecie zobaczyć, które książki polecam to zapraszam do dołączenia na GoodReads pod tym linkiem - https://shrtm.nu/L81K

Co oglądam?

Jak na fana fanatystyki uwielbiam wszystko co marvelowskie, starwarsowe, lub po prostu z obszaru fantasy, science fiction i technologii. Jestem wielbicielem takich seriali jak "Dark", "Pozostawieni", "Mroczne materie", "Gra o tron" (oprócz ostatniego sezonu), "Czarne lustro" czy "The Boys".

Nie lubię tracić czasu na kiepskie produkcje, więc zanim coś obejrzę jakieś show to sprawdzam ulubionych recenzentów, dzięki nim zobaczyłem "Czarnobyl", "Kampanię braci", "Sukcesja", "Biały lotos", "Sherlock", które są u mnie w top 10. Mam raczej angielski poczucie humoru, wychowany zostałem na Monty Python'ie, Przyjaciołach i Małej Brytanii, więc cenię ludzi, którzy rozumieją sarkazm.

Mimo dużej popularności platform streaminowych, ja i tak wolę przejść się do DCFu lub Nowych Horyzontów na dobre kino, chociaż imaxowym produkcjom w Cinema City nie odpuszczam również. Listę moich ukochanych filmów otwiera "Malena" z Monicą Bellucci, zaraz z nią jest "Big fish", "Memento", "Podziemny krąg", "Władca pierścieni", "Avengers: Infinity War & End Game", "Mroczny rycerz" z genialną rolą Heath'a Ledgera, "Interstellar" z przepiękną ściężką dźwiękową Hans'a Zimmera, którą puszczam na okrągło. W ogóle muzyka filmowa, jak i z gier jest mi bardzo bliska i zwracam na nią aż nadto uwagę podczas oglądania lub grania, do tego stopnia, że nie jeden film lub grę skreśliłem, bo mnie jakiś utwór irytował, lub wbrew przyjaciołom wychwalałem produkcję, bo kompozytor trafił w mój muzyczny punkt.

w co gram?

RPG jest tym słowem, które odmieniam przez wszystkie przypadki. Zaczynałem od takich tytułów jak Warcraft 2, Torment, Baldur's Gate, Ice Wind Dale, Arcanum, Heroes of Might& Magic 2,3, Skyrim, Wiedźmin, Dragon Age, po już nowsze tytuły jak Divinity, Pilars of Eternity, God of war, Wiedźmin 3 (której to gry nie chcę nigdy skończyć).

Ubóstwiam też gry multiplayer, najlepsze takie, które można pograć na jednym telewizorze z przyjaciółmi, dlatego obok Playstation 5, komputera gamingowego, przywitałem w swoim domu także Nintendo Switch'a, który ma niesamowicie imersyjne gry zespołowe, na czele z Mario Carts Deluxe i Mario Party.

czego słucham?

Oprócz wspomnianej już muzyki filmowej i "growej" bardzo dużo słucham rocka, zwłaszcza polskiego, oddaję się do reszty także dźwiękom szeroko rozumianej alternatywie, grunge, no i nie ukrywam, że muzyka popularna również znajduje się u mnie na Youtube Music. Cenię sobie szczególnie utwory zespołu Hey, Natalii Przybysz, Nirvany, Good Charlotte, System of the down, Nick'a Cave'a, The Cranberries, Lauryn Hill, Lao Che, wszystko co zostało wydane pod szyldem Męskiej Muzyki lub Legend Polskich (Allegro).

Mówią, że mam urodę bałkańską, może dlatego rytmy tych rejonów tak na mnie działają, zwłaszcza na festiwalach górskich lub kultur etnicznych wybrzmiewają najmocniej.

Dlatego, że interesuję się wszystkim co hiszpańskie, salsowe melodie i tańce też mają u mnie szczególne miejsce, ostatnio wróciłem nawet na zajęcia po 3 latach od rozpadu mojej poprzedniej grupy, tańczenie w ruendzie (kubańskiej odmiany, którą tańczy się po obrębie koła, stąd też nazwa) sprawia niesamowitą frajdę. Wszystkim polecam na odstresowanie się.

jak aktywnie spędzam czas?

Każdą słoneczną wolną chwilę staram się spędzać na rowerze, na górskich szlakach lub na łonie natury (przynajmniej w ogródku 😉). Często też biegam lub spędzam czas na siłowni, jednak preferuję krótkie i intensywne treningi niż przesiadywanie w nieskończoność na atlasach, zawsze wtedy włączam sobie jakiegoś audiobooka, żeby połączyć nieprzyjemne z pożytecznym.
Kiedyś grałem namiętnie w squasha, ale od czasu kontuzji musiałem ograniczyć ten przepiękny sport, jednakże wiem jak się uderza zarówno rakietą jak i paletką (badminton).

gdzie podróżuję?

Lubie poznawać różne kultury, więc lecę tam gdzie mnie Ryanair poniesie, zazwyczaj jednak są to kraje okołolatynowskie (Hiszpania, Portugalia, Włochy, Wyspy Kanaryjskie) gdzie mogę trochę poćwiczyć języka. Kocham również wszystko co azjatyckie, gdzie Tajlandia i Wietnam są tutaj moimi faworytami - nigdzie nie ma chyba tak życzliwych ludzi jak tam, no chyba, że 21 listopada w Dzień Życzliwości w Polsce 😎

Co ciekawe nie odwiedzałem jeszcze swoich przodków, jak twierdzą moi przyjaciele, na Bałkanach, chyba, że Gruzję i Chorwację do nich zaliczyć. Za to udało mi się przekroczyć granice Maroko, Jordanii i Izraela, gdzie także wielu traktowało mnie jak swojaka i nawet mnie nie legitymowano, co tylko utwierdzało moich znajomych w przekonaniu, że moja krew ma dużo egzotycznej domieszki, i nie pomaga tutaj moje tłumaczenie, że jestem Polakiem z dziada pradziada 😁

co fotografuję?

Zdarzyło mi się w mojej karierze pracować jako fotograf ślubny. Dużo się dzięki temu nauczyłem na temat pozowania, kompozycji i obróbki obrazu. Przez długi czas godziłem ze sobą 2 prace i nie miałem wolnych weekendów, aczkolwiek uwielbiałem ludzi i ich portretowanie, dlatego przez 5 lat chodziłem niewyspany, ale było warto. Do tej pory robię zdjęcia portretowe moim znajomym i podczas moich podróży, jest to coś co nadal sprawia mi dużo przyjemności. Ślubna "fucha" sprawiła trochę, że stałem się rzemieślnikiem i zgubiłem pasję, na szczęście fotografia moich przyjaciół i otoczenia odległych kultur pozwoliło na nowo ją odnaleźć.